Oto wywiad z Anną Nowakowską, który cytujemy z powyższej grupy. Zapraszamy do lektury!
Zapraszamy do Naszego nowego cyklu w którym prezentujemy:
PIOTRKOWSKIE ORGANIZACJE SPOŁECZNE
Pierwsza to stowarzyszenie MAM SĄSIADA oraz wywiad z Panią Anna Nowakowska który przybliży nam działalność
K.W. Dzień dobry Pani Aniu.
A.N. Witam serdecznie Panie Kamilu i dziękuję ogromnie za zaproszenie mnie do rozmowy.
K.W. Poznajmy Panią Anię. Pani Ania jest inicjatorem i współtwórcą Stowarzyszenia Przyjaciół „Mam Sąsiada” . Wasza inicjatywa będzie pierwszą organizacją społeczną którą będziemy się starać przybliżyć na łamach naszego portalu..
A.N. To świetnie, że chcecie promować działania społeczne. Bo warto mówić o rzeczach dobrych, ciekawych i wartych rozważań. W naszym Piotrkowie tyle się dzieje. Na rzecz różnych osób działa tyle organizacji. Pamiętajmy przy tym, że w dużej mierze są to działania woluntarystyczne. I to zasługuje na ogromny szacunek. Nie mówię tu o sobie, mówię o ponad 100 organizacjach w których są osoby pełne werwy do tego by robić cos dla siebie, dla innych, nieść radość i wzruszenie… nieść miłe słowo.
K.W. Proszę powiedzieć parę słów o inicjatywie „Mam Sąsiada” i do kogo kierujecie swoje działania:
A.N. Stowarzyszenie Przyjaciół „Mam Sąsiada” ma na celu integrowanie mieszkańców naszego miasta ze szczególnym wskazaniem na osoby starsze, samotne, niepełnosprawne , jak również takie, które mają potrzebę działać na rzecz mieszkańców naszego miasta. Ważne by rozwijać więzi międzyludzkie, międzypokoleniowe. Wiele osób dotkniętych jest samotnością i potrzebują normalnego kontaktu z drugim człowiekiem, chcieliby mieć miejsce spotkań dla siebie. I my staramy się takie miejsce stworzyć. Za naszą działalność zostaliśmy wyróżnieni i otrzymaliśmy w kwietniu tego roku Dyplom za działania na rzecz osób starszych i wpisano naszą inicjatywę do „Złotej Księgi Dobrych Praktyk na rzecz Społecznego Uczestnictwa Osób Starszych”. Wyróżnienie to otrzymaliśmy z rąk ówczesnej Rzecznik Praw Obywatelskich Ireny Lipowicz. Byliśmy tym bardziej dumne, że zauważono nas mimo tego, że działamy w zasadzie w oparciu o wolontariat, współpracę z innymi organizacjami i instytucjami, z zaangażowaniem niezwykle małych pieniędzy (często żadnych) w nasze działania. Co zrobimy kiedy uzyskamy jakieś pieniądze na działanie? Nasi Latarnicy PCRS już pokazali, że z wykorzystaniem niewielkich grantów które sami pozyskali na swoje działania – wielu seniorów otrzymało odrobinę radości, miłe spotkania, wyjazdy plenerowe a my ich wdzięczność. Dlatego zachęcam wszystkich mogących do wsparcia naszych działań… to wszystko dla naszych MAM, TATUSIÓW , BABĆ I DZIĄDKÓW. Pamiętajmy, że niejednokrotnie są samotni w Piotrkowie. Dzięki nam wielu seniorom przybliżyliśmy możliwości rozmawiania z bliskimi w innych miastach, za granicą za pomocą Internetu. Wielokrotnie łezki kręciły się w oczach nas wszystkich. Dlatego nie odpuszczamy i działamy dalej … z nadzieją na dalszy rozwój.
K.W. Od kiedy Państwo działają.
A.N. Stowarzyszenie rozpoczęło swoją działalność w maju 2012 roku jako stowarzyszenie zwykłe – które powstało z woli 3 osób. Pojawiły się pierwsze nasze działania we współorganizacji wydarzeń . Pierwsza nasza wystawa „Boże Narodzenie z Przyjaciółmi” zaangażowała nas w ogromnym stopniu i pozwoliła nam wznieść się ponad normalne życie i święta. W lipcu 2013 nasze stowarzyszenie stało się osobą prawną i zdobyło nr KRS. Zmieniliśmy wówczas lokal na bardziej przyjazny naszym działaniom i rozpoczęliśmy poszukiwania na finansowanie choćby drobnych kawałków naszych działań. Obserwowaliśmy rynek i trafiliśmy na działania latarników PCRS. To był przełom w naszych działaniach. Ogrom pracy wolontariackiej, ogrom ciepła płynącego od nas do naszych uczestników i od uczestników do nas. Tego nie da się przeliczyć na żadne pieniądze. Czujemy satysfakcję z dobrze wykonanej pracy. I jak zawsze podkreślam fakt, że do większości naszych działań zapraszamy inne organizacje, instytucje, i oczywiście zawsze działania te kierujemy do mieszkańców naszego miasta … mieszkańców w różnym wieku. Dziś wiemy, że to co robimy jest ważne i potrzebne.
K.W. Jakieś najbliższe inicjatywy
A.N. Po wakacjach postanowiliśmy wyremontować nasz lokal. Wszystkie osoby które do nas zawitały wiedzą, że nie jest w najlepszym stanie ale jest ciepło i media a to najważniejsze. Rozpoczęliśmy poszukiwania darczyńców, osób które mogą i chciałyby nam pomóc w kwestiach remontowych. A darczyńcy są otwarci i to daje nam ogromnego powera do kontynuacji naszych działań. Mamy już nieco farby, być może za chwilę będziemy mieli kolejne rzeczy, może uda nam się choć w części wymienić meble ze starych na nowsze. Mamy nadzieję, że w końcu wymienimy okno. Finansowo również wsparło nas kilka osób i jedna z firm. Zwykle są to drobne gesty ale cudowny początek. Wrzesień przeznaczamy więc na przeprowadzenie remontu, pisanie projektów i planowanie działań na dalsze miesiące. Oczywiście już zaplanowaliśmy szereg spotkań i warsztatów i nie zapomnimy o corocznych - świątecznych imprezach . Pomysłów mamy ogrom, większość fantastycznych ale nie wszystkie można zrealizować w oparciu o własne fundusze. Mimo to, działamy dla naszych seniorów i wszystkich którzy chcą się do nas przyłączyć. A nasi latarnicy wkrótce znowu rozpoczną swoje działania z komputerami. Pokochaliśmy to co robimy dlatego nie poddajemy się. Zawodowo pracujemy poza Stowarzyszeniem Przyjaciół „Mam Sąsiada”, mimo to staramy się spotykać raz w tygodniu i czasem robimy coś więcej. Wystarczy pomysł, które jest realny do zrealizowania przy naszych możliwościach i szybko podejmujemy wyzwanie. Ale o planie na działania w najbliższych miesiącach mogę powiedzieć dopiero gdy skończymy remont.
K.W. Oczywiście zachęcam do informowania członków naszej grupy o nowych wydarzeniach
A.N. O każdym działaniu poinformujemy, jeśli ktoś ma pomysł i chciałby go zrealizować. Zapraszamy do współpracy z nami. Sami zobaczycie ileż radości niesie zrobienie coś z drugim człowiekiem na rzecz kolejnych osób.
K.W. Dziękuję i życzę powodzenia.
A.N. Dziękuję bardzo. Na koniec dziękuje za zaproszenie mnie do wspólnych rozważań na temat Stowarzyszenia Przyjaciół „Mam Sąsiada” składam ogromny ukłon w imieniu moim ale i naszej całej ekipy.
Zapraszam do odwiedzenia naszych blogów mamsasiada.blogspot.com i latarnikpiotrkowtryb.blogspot.com oraz do naszego fanpages’a na Facebook. Zapraszam do polubienia nas. I uczestniczenia w naszych działaniach. A za każdy drobny gest będziemy wdzięczni
A.N. Witam serdecznie Panie Kamilu i dziękuję ogromnie za zaproszenie mnie do rozmowy.
K.W. Poznajmy Panią Anię. Pani Ania jest inicjatorem i współtwórcą Stowarzyszenia Przyjaciół „Mam Sąsiada” . Wasza inicjatywa będzie pierwszą organizacją społeczną którą będziemy się starać przybliżyć na łamach naszego portalu..
A.N. To świetnie, że chcecie promować działania społeczne. Bo warto mówić o rzeczach dobrych, ciekawych i wartych rozważań. W naszym Piotrkowie tyle się dzieje. Na rzecz różnych osób działa tyle organizacji. Pamiętajmy przy tym, że w dużej mierze są to działania woluntarystyczne. I to zasługuje na ogromny szacunek. Nie mówię tu o sobie, mówię o ponad 100 organizacjach w których są osoby pełne werwy do tego by robić cos dla siebie, dla innych, nieść radość i wzruszenie… nieść miłe słowo.
K.W. Proszę powiedzieć parę słów o inicjatywie „Mam Sąsiada” i do kogo kierujecie swoje działania:
A.N. Stowarzyszenie Przyjaciół „Mam Sąsiada” ma na celu integrowanie mieszkańców naszego miasta ze szczególnym wskazaniem na osoby starsze, samotne, niepełnosprawne , jak również takie, które mają potrzebę działać na rzecz mieszkańców naszego miasta. Ważne by rozwijać więzi międzyludzkie, międzypokoleniowe. Wiele osób dotkniętych jest samotnością i potrzebują normalnego kontaktu z drugim człowiekiem, chcieliby mieć miejsce spotkań dla siebie. I my staramy się takie miejsce stworzyć. Za naszą działalność zostaliśmy wyróżnieni i otrzymaliśmy w kwietniu tego roku Dyplom za działania na rzecz osób starszych i wpisano naszą inicjatywę do „Złotej Księgi Dobrych Praktyk na rzecz Społecznego Uczestnictwa Osób Starszych”. Wyróżnienie to otrzymaliśmy z rąk ówczesnej Rzecznik Praw Obywatelskich Ireny Lipowicz. Byliśmy tym bardziej dumne, że zauważono nas mimo tego, że działamy w zasadzie w oparciu o wolontariat, współpracę z innymi organizacjami i instytucjami, z zaangażowaniem niezwykle małych pieniędzy (często żadnych) w nasze działania. Co zrobimy kiedy uzyskamy jakieś pieniądze na działanie? Nasi Latarnicy PCRS już pokazali, że z wykorzystaniem niewielkich grantów które sami pozyskali na swoje działania – wielu seniorów otrzymało odrobinę radości, miłe spotkania, wyjazdy plenerowe a my ich wdzięczność. Dlatego zachęcam wszystkich mogących do wsparcia naszych działań… to wszystko dla naszych MAM, TATUSIÓW , BABĆ I DZIĄDKÓW. Pamiętajmy, że niejednokrotnie są samotni w Piotrkowie. Dzięki nam wielu seniorom przybliżyliśmy możliwości rozmawiania z bliskimi w innych miastach, za granicą za pomocą Internetu. Wielokrotnie łezki kręciły się w oczach nas wszystkich. Dlatego nie odpuszczamy i działamy dalej … z nadzieją na dalszy rozwój.
K.W. Od kiedy Państwo działają.
A.N. Stowarzyszenie rozpoczęło swoją działalność w maju 2012 roku jako stowarzyszenie zwykłe – które powstało z woli 3 osób. Pojawiły się pierwsze nasze działania we współorganizacji wydarzeń . Pierwsza nasza wystawa „Boże Narodzenie z Przyjaciółmi” zaangażowała nas w ogromnym stopniu i pozwoliła nam wznieść się ponad normalne życie i święta. W lipcu 2013 nasze stowarzyszenie stało się osobą prawną i zdobyło nr KRS. Zmieniliśmy wówczas lokal na bardziej przyjazny naszym działaniom i rozpoczęliśmy poszukiwania na finansowanie choćby drobnych kawałków naszych działań. Obserwowaliśmy rynek i trafiliśmy na działania latarników PCRS. To był przełom w naszych działaniach. Ogrom pracy wolontariackiej, ogrom ciepła płynącego od nas do naszych uczestników i od uczestników do nas. Tego nie da się przeliczyć na żadne pieniądze. Czujemy satysfakcję z dobrze wykonanej pracy. I jak zawsze podkreślam fakt, że do większości naszych działań zapraszamy inne organizacje, instytucje, i oczywiście zawsze działania te kierujemy do mieszkańców naszego miasta … mieszkańców w różnym wieku. Dziś wiemy, że to co robimy jest ważne i potrzebne.
K.W. Jakieś najbliższe inicjatywy
A.N. Po wakacjach postanowiliśmy wyremontować nasz lokal. Wszystkie osoby które do nas zawitały wiedzą, że nie jest w najlepszym stanie ale jest ciepło i media a to najważniejsze. Rozpoczęliśmy poszukiwania darczyńców, osób które mogą i chciałyby nam pomóc w kwestiach remontowych. A darczyńcy są otwarci i to daje nam ogromnego powera do kontynuacji naszych działań. Mamy już nieco farby, być może za chwilę będziemy mieli kolejne rzeczy, może uda nam się choć w części wymienić meble ze starych na nowsze. Mamy nadzieję, że w końcu wymienimy okno. Finansowo również wsparło nas kilka osób i jedna z firm. Zwykle są to drobne gesty ale cudowny początek. Wrzesień przeznaczamy więc na przeprowadzenie remontu, pisanie projektów i planowanie działań na dalsze miesiące. Oczywiście już zaplanowaliśmy szereg spotkań i warsztatów i nie zapomnimy o corocznych - świątecznych imprezach . Pomysłów mamy ogrom, większość fantastycznych ale nie wszystkie można zrealizować w oparciu o własne fundusze. Mimo to, działamy dla naszych seniorów i wszystkich którzy chcą się do nas przyłączyć. A nasi latarnicy wkrótce znowu rozpoczną swoje działania z komputerami. Pokochaliśmy to co robimy dlatego nie poddajemy się. Zawodowo pracujemy poza Stowarzyszeniem Przyjaciół „Mam Sąsiada”, mimo to staramy się spotykać raz w tygodniu i czasem robimy coś więcej. Wystarczy pomysł, które jest realny do zrealizowania przy naszych możliwościach i szybko podejmujemy wyzwanie. Ale o planie na działania w najbliższych miesiącach mogę powiedzieć dopiero gdy skończymy remont.
K.W. Oczywiście zachęcam do informowania członków naszej grupy o nowych wydarzeniach
A.N. O każdym działaniu poinformujemy, jeśli ktoś ma pomysł i chciałby go zrealizować. Zapraszamy do współpracy z nami. Sami zobaczycie ileż radości niesie zrobienie coś z drugim człowiekiem na rzecz kolejnych osób.
K.W. Dziękuję i życzę powodzenia.
A.N. Dziękuję bardzo. Na koniec dziękuje za zaproszenie mnie do wspólnych rozważań na temat Stowarzyszenia Przyjaciół „Mam Sąsiada” składam ogromny ukłon w imieniu moim ale i naszej całej ekipy.
Zapraszam do odwiedzenia naszych blogów mamsasiada.blogspot.com i latarnikpiotrkowtryb.blogspot.com oraz do naszego fanpages’a na Facebook. Zapraszam do polubienia nas. I uczestniczenia w naszych działaniach. A za każdy drobny gest będziemy wdzięczni
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz